ZDJĘCIA Z WYPRAWY
Wałpusza z Orzyn, jeź Łęsk do szosy Szczytno
- Myszyniec
06.08.2005 r.
Start na końcu 5 km długości jeziora Łęsk koło miejscowości Orzyny.
Za jeziorem prawie kilometrowy odcinek rzeki do jeź. Starokiejkuckiego.
Na mapie rzeka zaznaczona cienka linią, liczyłem się z tym, że
trzeba będzie ten odcinek przejść pieszo ciągnąc kajak. Jednak
okazało się że poziom wody był na tyle wysoki, że można było płynąć.
Dalej niewielkie jezioro Starokiejkuckie. Wypływ z jeziora zbyt
płytki do płynięcia, dalej droga i szczątki młyna do przeniesienia.
Do jeziora Wałpusz 200 metrowy odcinek rzeki, bardzo płytki i
zarośnięty krzakami. Trzeba było przedzierać się przez krzaki
odcinkami holując kajak, lub płynąc szorując po dnie.
Za jeziorem Wałpusz rzeka bez większych przeszkód, ale niski poziom
wody. Na około kilometrowym odcinku rzeka płynie wśród trzcin,
przegrodzona jest kilkoma tamami zbudowanymi przez bobry, jednak
wyższe tamy nie spiętrzały wody - przeciekała dołem. Przed mostem
drogi Szczytno - Myszyniec odcinek rzeki prosty, uregulowany,
płytki.
Opisany odcinek Wałpuszy lepiej płynąć wiosną przy wyższym stanie
wody.
Poniżej szosy Szczytno - Myszyniec do ujścia do Omulwi Wałpusza
jest prostym uregulowanym kanałem w lecie płytkim, którym nie
warto płynąć.

Start na jeziorze Łęsk koło
miejscowości Orzyny.
|

Tak wyglądała rzeka z mostku
przy wypływie z jeź Łęsk...
|

...ale dalej można było płynąć...
|

...nie zawsze bez przeszkód.
|

Kolejny mostek.
|

Odcinek zarośnięty trzcinami.
|

Zapora z gałęzi.
|

Po śladach wody na brzegach
widać, że zwykle poziom wody jest wyższy.
|

Wypływ z jeź Starokiejkuckiego
- zbyt płytko żeby płynąć
|

Przenoska wśród kamieni zburzonego
młyna
|

Dalej rzeka płytka.
|

Na dużych odcinkach zarośnięta krzakami
|

Za jeź Wałpusz rzeka szeroka,
ale niski poziom wody.
|

Postój na jedzenie.
|

Wśród drzew.
|

Tama zbudowana przez bobry.
Niestety nie szczelna i nie spiętrza wody.
|

Następna tama.
|

Odcinek zarośnięty trzciną.
|

Tama zbudowana przez bobry.
Niska ale spiętrzyła wodę.
|

Widok tamy z dołu.
|

Wałpusza przed mostem drogowym
Szczytno - Myszyniec.
|
zamknij okno, żeby powrócić do strony głównej
KAZIK i MY